Babciu droga, Babciu luba.
Ja Ci samych pociech życzę!
To mych życzeń pierwsza próba,
więc ich wiele nie wyliczę:
Żyj, jak sama życzysz sobie,
a ja zawsze Boga proszę,
by to życie było Tobie
rajem obfitym w rozkosze!
Ile Tusk naobiecywał,
ile Ziobro podsłuchiwał,
ile mebli Saba zjadła,
ile Kalisz nosi sadła
ile Olek wódki chlał,
ile Łyżwa kobiet miał,
ile lektur Roman skreślił,
ile myśmy z nimi przeszli,
ile Lepper ma wyroków,
tyle szczęścia w Nowym roku!
Dziękuję Ci za to,
Że dopasowywałaś swoje życie do mojego.
Dziękuję za poczucie,
Że nie ma dla Ciebie na tym świecie nic droższego,
Niż nasza miłość
(Oprócz Twojej miłości do mego Taty).
Dzięki Tobie czuję się chcianym dzieckiem,
Potrzebnym i wartościowym człowiekiem.
Dziękuję Ci za to, że jesteś.
Jak ptak śpiewający o mgły błękicie,
jak kwiat, w którym nagle budzi się życie,
jak złote marzenie co nie chce się spełnić,
jak kolorowanka, którą trzeba zapełnić,
jak różowy pokoik, którego słońce opromienia,
tak ja ślę ci najlepsze życzenia.
Urodzinki dzisiaj Twoje,
śpieszą na nie gości roje.
Śpieszy ptaszek i robaczek,
chyżo zdąża sam ślimaczek.
Pragną szczęścia życzyć Ci,
oraz samych pięknych dni.
Niosą całe świata piękno,
przecież dzisiaj Twoje święto.
Tyle wierszy jest o babci, cioci, mamie, tacie.
za to Dziadka literaci, obdarzyli skromniej.
Aby uzupełnić luki, słowa pięknie kładę.
Chórem zawołajcie wnuki: Niech nam żyje Dziadek!