Dziadkowie drodzy, Wasza wnuczka mała
już mówić umie; więc dzisiaj wam powie,
że przed obrazkiem Jezusa klęczała
i dziś za Wasze modliła się zdrowie.
Prosiła Bozi, żebyście szczęśliwie
złote zbierali kwiatki na tej niwie,
którą zwą życiem, i żeby to życie
jasne Wam było, jak słonko w błękicie.
Jakże chciałbym dziś, Babciu droga,
w radość zmienić wszystkie troski Twoje,
szczerą modlitwą wyprosić u Boga
słodką nagrodę za twój trud i znoje
i wszystkie smutki w radość Ci zamienić,
w Dniu Babci słonkiem opromienić
i na twe usta sprowadzić uśmiechy,
byś doczekała ze swych wnucząt pociechy.
To małe serduszko, w głąb którego patrzysz
jest tak gorące jak uśmiech na Twej Twarzy,
niech i ta Walentynka będzie tak promienna
i niech Ci przypomni, że ktoś o Tobie pamięta.
Głosy podkłada
Wiele wciąż gada
I choć wiekiem mnie przewyższa
Nie jest to sprawa najwyższa
I gdy coś gnębi mnie On mówi: Nie martw się! Damy radę!
Uśmiech wtedy pojawia się
I już nic nie zasmuci mnie
Potrzebny każdemu taki ktoś
Jak opisany tu Gość...
W Nowym roku życzę tego,
byś nie zapomniał starego.
Byś pamiętał dobre chwile,
i sylwestra spędził mile.
Szalonej zabawy do samego rana,
mało procentowego szampana,
byś do domu trzeźwy wrócił!
Gdzieś po drodze nie przewrócił.
To już wszystkie me życzenia
a więc życzę powodzenia!
Stary Rok odchodzi
z brodą po kolana,
zadumany, zatroskany,
żegnany na balach.
Jaki byłeś wszyscy wiemy
i za to Ci dziękujemy,
za radość, smutki, żale,
i za szczęście jakie dałeś.